Tak więc chcę dziś opisać moją pierwszą blogową podróż odbytą do... Ogródka. Dlaczego? Skłonił mnie do tego mój dzisiejszy sen, w którym otworzyłam tajemne przejście do pewnego miejsca, uwięzionego gdzieś między smutkiem a ponurością. Dodam tylko że ten sen był tak realistyczny że po obudzeniu nie wiedziałam gdzie jestem i dlaczego leżę w łóżku a nie stoję na trawniku w ogrodzie. Musicie wiedzieć że mam bardzo bujną wyobraźnię, dlatego pewnie często będę tu umieszczała opisy moich snów :))
Ale wróćmy do konkretów.
Obiecałam dużo zdjęć ale kiedy już poszłam z koleżanką zrobić te zdjęcia, to wyszło jak wyszło (czytaj: fatalnie). Moja koleżanka nie umie utrzymać aparatu (czytaj: telefonu) w bezruchu, więc zdjęcia wychodzą strasznie rozmazane. Nie wstawię tych które robiła mi koleżanka, bo postanowiłam że od dzisiaj będę samowystarczalna i uda mi się coś zrobić podczas mojej wyprawy do ogrodu. I znów muszę to powiedzieć. Wyszło jak wyszło. Pomyślałam że ustawię mój telefon (iPhone 4s) na "statywie" który był drabinką do domku na drzewie, nagram filmik a następnie zrobię screeny i coś wstawię.
Na początek miałam małe problemy z moim "statywem" bo strasznie wiało i mój kochany telefon zaliczył kilka upadków w śnieg (tak, tak robił to wszystko dla was, i na dodatek nie miał dublerów!). Potem po tych glebach, mój iPhone zaczął się buntować i w końcu przy nagrywaniu ostatniego (i pewnie najlepszego) filmiku wyłączył się i zaczął prosić o naładowanie. No cóż, po naładowaniu nie mogłam już wyjść na dwór żeby ponownie spróbować.
Jak widzicie w kadrze widoczny jest kawałek mojego "statywu" co zupełnie mi się nie podoba i uważam że powinnam poczekać na jakieś lepsze zdjęcia, ale po prostu nie mogę patrzeć na malejącą aktywność bloga (mimo że dopiero zaczynam).
Zdjęcia zrobiłam z zamiarem melancholijnego wyglądu, ale nie wiem czy mi się to udało. Chyba nie do końca bo wyglądają bardzo, bardzo amatorsko. Oczywiście, jestem amatorem, ale uważam że stać mnie na więcej. I nie, ten podpis nie jest krzywo napisany przez moją nieudolność, tylko tak miało być! ;)
Wspominałam że chcę być w miarę anonimowa? Nie? No to teraz już wiecie. Chodzi o to że nikt z moich znajomych nie wie o tym że prowadzę bloga i wolałabym żeby tak zostało. Po za tym, dobrze, prowadzę bloga i dobrze, piszę o moich podróżach, ale nie chcę się aż tak bardzo... Hmm... Po prostu chodzi mi o to że internety nie muszą wiedzieć o mnie wszystkiego :) Na przykład, nie chcę zbytnio pokazywać twarzy (ale, ale! to się może zmienić). Weźmy sobie taką Gutkę. Nie pokazuje twarzy, a jest lubiana, też mogę? :)
PS. Myślę że po weekendzie będę miała jakieś zdjęcia z moim koniem, więc wtedy go wam przedstawię :)
Pozdrawiam, i zachęcam do komentowania i obserwacji. Chcesz żebym cię zaobserwowała? Napisz w komentarzu, jeśli mi się spodoba to jestem na tak :)
Chcę jeszcze zaznaczyć że nie dodaję sobie byle kogo do obserwowanych. Stosuję zasadę "prawdziwi czytelnicy" i dodaję tylko osoby które chce czytać :)


Świetny blog *.* Bardzo fajnie się czyta :)) Obserwuję !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, a jeśli Ci się spodoba to zaobserwuj :)
Buziaki :**
karolina-bourgerek.blogspot.com
BARDZOOOOOOOOOO mi się tu podoba :)
OdpowiedzUsuńDołączyłam do obserwatorów :))
Licze także na obserwacje z twojej strony :*
jejkuuu <3 to jest takie pocieszające jak komuś się podoba :)) dziękuję :)
Usuńpodoba mi się jak piszesz, tak lekko i powiem ci, że też mam zawsze problemy ze statywem do aparatu, a co telefonu to nawet nie próbowałam haha
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://judieslife.blogspot.com/
Świetny blog . Powodzenia ;D
OdpowiedzUsuńhttp://vogueholiczka.blogspot.com/
Ładne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? Daj znać u mnie :)
sialalala96.blogspot.com
Bardzo ciekawy post i nie piszę tego jak każda "blogerka", bo naprawdę ten było mega, aż się w niego tak wkręciłam. Nie martw się zdjęciami, bo wyszły fajnie ;)
OdpowiedzUsuńPoklikasz w baner Rosegal ? To dla mnie baaardzo ważne :)
mylifeasania.blogspot.com
fajny post i cały blog
OdpowiedzUsuńmusiałaś włożyć w niego sporo pracy
koniecznie chciałabym zobaczyć twojego konia :)
obserwuje
moge liczyć na to samo z twojej strony ?
http://klaudusia-caly-moj-swiat.blogspot.com/
Fajny post, ładne zdjęcia. Dodaje do obserwacji, bedę wpadać częściej :)
OdpowiedzUsuńhttp://lookofheaven.blogspot.com/
Świetny post!
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do ,,Liebster Blog Award"
Wszystkie informacje u mnie na blogu!
comemorite.blogspot.com
Ooo...widzę świeżutki blog! Oby rozchodził się jak ciepłe bułeczki :]
OdpowiedzUsuńObserwuję i chętnie tutaj nie raz zajrzę.
W wolnej chwili zapraszam na relacje z pokazu Nataszy Urbańskiej: http://szanski.blogspot.com/
zdjęcia się udały, są świetne :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? zacznij, odwdzięczę się :) Mój blog
Fajne masz sny...ile ja bym dała żeby pamiętać moje. Budzę się rano i nic nie pamiętam
OdpowiedzUsuńniestety
Nie wiem czemu się czepiasz zdjęć moim zdaniem są naprawdę nie złe i ten kawałek ,,statywu" xd dodaje im takiego fajnego klimatu.
Fajny pomysł z tą anonimowością, ja pokazuje twarz lecz tez nie chcę aby moi znajomi wiedzieli o moim blogu.
dlatego nigdzie nie podaje linku
zapraszam do mnie: http://cysia0.blogspot.com/
Fajny blog:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://monia-bloguje.blogspot.com/
Obserwacja=obserwacja, tylko daj mi znać w komentarzu :)
Weszłam tutaj przez przypadek i spodobało mi się :)
OdpowiedzUsuńPiszesz posty z taką pasją, precyzją i zamiłowaniem.
Wpadnij w wolnej chwili i zaobserwuj jeżeli Ci się spodoba :)
http://time-to-be-happy-again.blogspot.com/
śliczny wygląd fajny post czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńhttp://tiffani426.blogspot.com/
obejrzałabyś któryś z moich filmików (gram na keyboard'zie)
https://www.youtube.com/channel/UCeFS5QPTy9Mchl32Z_bjjZg